czwartek, 31 marca 2022

"Heartstopper 3" Alice Oseman

 Po przeczytaniu pierwszego i drugiego tomu, szybko zabrałom się za ostatni aktualnie dostępny w języku polskim, czyli "Heartstopper" tom trzeci autorstwa Alice Oseman. Po poznaniu nowych bohaterów potrzebowałom jak najszybciej doczytać historię do końca. 


Trzecia część "Heartstoppera" opowiada o parze chłopców- Nicku i Charlie'm, którzy zaczęli się spotykać, a teraz mają okazję udać się wraz ze swoimi przyjaciółmi na wycieczkę do Paryża. Muszą sobie jednak poradzić z osobami, które próbują stanąć na drodze ich wspólnemu szczęściu. Nick zadaje sobie pytanie, czy i jak powinien powiedzieć przyjaciołom o tym, że jest biseksualny i że umawia się z Charlie'm. 


Rysunki, język, fabuła i tworzenie bohaterów wydawały się być perfekcyjne już w poprzednich częściach, jednak autorka zdaje się być dalej coraz lepsza w tym co robi. Istotną rzeczą, która jest poruszana w tej części, jest coming out w szkole, wśród znajomych i fakt, że wyoutowanie się nie jest jedną, pojedyńczą podniosłą chwilą jak w filmach, tylko jest to wiele różnych i powtarzających się sytuacji w zyciu. Kolejnym istotnym i moim zdaniem wartym zapamiętania problemem jest to, że często uważa się, iż osoby nieheteronormatywne powinny informować świat o tym, kim są, co oczywiście nie jest prawdą, jak pisze autorka. 


Komiks porusza problem samookaleczania i zaburzeń odżywiania u jednego z bohaterów. Wątek wydaje się dobrze zaczynać, jednak nie został na tyle rozwinięty, żebym mogło go omówić. 


Zdecydowanie polecam wszystkim trzecią część "Heartstoppera" i muszę przyznać, że dawno nie czekałom z taką niecierpliwością na jakąś książkę, jak teraz na kolejne tomy dzieła Alice Oseman. Nick i Charlie na zawsze pozostaną w moim sercu i zdecydowanie często będę sięgać po tę serię, żeby przeczytać ją po raz kolejny. 

"Heartstopper 2" Alice Oseman

 "Heartstopper" tom drugi (Alice Oseman) pochłonęłom zaraz po przeczytaniu pierwszego mając wobec niego ogromne oczekiwania. Muszę przyznać, że nie tylko mnie nie zawiódł, ale także moje oczekiwania zdecydowanie przewyższył.


Tym razem spotykamy się z Nickiem i Charlie'm po ich pierwszym pocałunku. Charlie bardzo się boi, dlaczego Nick uciekł, a Nick się boi, ponieważ zostaje przed nim postawione pytanie, jaka jest jego seksualność. Czy jest gejem, tak jak jego przyjaciel? Jeśli nie, to kim?

Tak jak i w poprzedniej części, rysunki znajdujące się w tej są rozczulające, urocze i bardzo dobrze oddają aktualny moment akcji czy emocje bohaterów. Wprowadzonych zostaje o wiele więcej postaci, dostajemy nawet transpłciową dziewczynę, co było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem, mamy ich zdecydowanie za mało w literaturze. Język dalej pozostaje bez zarzutu, tak samo jak używane przez autorkę słodkie słownictwo.

Ukrytym w tej części "Heartstoppera" problemem bohaterów, jest próba odkrycia własnej orientacji seksualnej, która dotyka tak wiele osób. Jest to również strach, przed powiedzeniem rodzinie, przyjaciołom czy po prostu najbliższemu towarzystwu kim się jest, z obawy na prześladowanie, wyśmianie czy brak zrozumienia. Są to problemy bardzo realne dla sporej części z nas, samo przez to przechodziłom i pamiętam emocje z tym związane.

Czy polecam tę część? Tak, polecam ją równie gorąco co poprzednią. Jest to pozycja bardzo przyjemna w czytaniu, niezwykle wciągająca i o ile to możliwe, to lepsza niż poprzednia. Bohaterowie kwitną, akcja się rozwija a czytelnik chce poznać więcej i wiecej historii i szczegółów. Jeśli jeszcze nie czytaliscie "Heartstoppera" to naprawcie ten błąd i w tę coraz gorszą pogodę sprowadźcie nim sobie trochę śłońca do zycia. 

"Heartstopper 1" Alice Oseman

 Nie czytam komiksów, wolę książki albo mangi. Nie wiem dlaczego, "Heartstopper" bardzo mnie od siebie zawsze odpychał, być może przez to, że był tak popularny i mimo, że jego autorkę, Alice Oseman, pozałom z innej, świetnej książki, to po "Heartstoppera" nie chciałom sięgnąć. Aż do dzisiaj.


Książka opowiada o Charlie'm i Nicku, którzy poznają się na zajęciach w szkole. Nick jest graczem rugby, wysokim i dobrze zbudowanym, wesołym i niewinnie uroczym chłopakiem. Jego nowy znajomy, Charlie, to uroczy, dosyć drobny chłopak, który został wyoutowany w swojej szkole jako gej, wbrew swojej woli. Chłopcy zaczynają się ze sobą dogadywać i spędzać w swoim towarzystwie coraz więcej czasu, ich znajomość zaczyna powoli rozkwitać.

Pierwszą rzeczą, którą chciałobym pochwalić, są rysunki. Przeurocze, niezwykle dynamiczne obrazki, które czasem mówią więcej niż dopisane do nich słowa. Bohaterowie napisani są w sposób bardzo dobry, fabuła też jest przyjemna i poprawna. Język, jaki zaprezentowała autorka, jest piękny, roztapiający serce, ale też dobitny i trafny.

Jednak, moim zdaniem, w każdej części "Heartstoppera" najważniejsze jest to drugie, ukryte dno. W pierwszej części jest nim miłość do osoby queer do osoby heteroseksualnej i rozterki z tym związane. Jest to również zawieranie nowych znajomosci i próba zrozumienia własnych uczuć. Autorka w bardzo przyjemny sposób zamieszcza tak ważne sprawy między wesołymi dialogami bohaterów.

Muszę przyznać, że się myliłom. "Heartstopper" zasługuje na swoją popularność, jest fantastycznym komiksem. Oceniam go jako jedną z lepszych książek, jaką było dane mi przeczytać, polecam go też każdemu, kto chce przeczytać tę uroczą historię dwójki chłopców. Nawet jeśli nie czytacie komiksów, to spróbujcie z dziełem Alice Oseman i może tak jak ja pochłoniecie go coraz bardziej zachwyceni.  

środa, 30 marca 2022

"Mechaniczny Anioł" Cassandra Clare

 "Mechaniczny anioł" (Cassandra Clare) jest pierwszą częścią serii "Diabelskie maszyny", ktorej akcja dzieje się w Anglii za czasów panowania królowej Wiktorii. Jest to seria powiązana z innymi historiami o nocnych łowcach, których tak dobrze znamy z opowiadań i ksiązek Clare.


Tym razem akcja jest opowiadana z perspektywy szesnastoletniej Tessy Gray, która przybywa do Londynu zza oceanu, aby spotkać się ze swoim bratem, którego nie widziała przez długi okres czasu. Na miejscu dzieje się jednak bardzo wiele rzeczy, których nikt by się nie spodziewał. Tessa poznaje wiele nowych osób, które zaczynają odkrywać przed nią tajemnice świata. Świata, w którym dziewczyna żyła, cały czas o tym nie wiedząc.

Najpiękniejszą rzeczą w całej książce jest, moim zdaniem, niezwykle romantyczny klimat z wspaniale wplecioną otoczką steampunku. Pięknie opisane stroje, duża ilość nienagannych dam i prawdziwych dżentelmenów tylko dodają historii uroku. Jeśli chodzi o mnie, to seria ta jest moją ulubioną z napisanych przez Cassie. Zdania są przepięknie formułowane, opisy niezwykle trafne i eleganckie. Postaci są zbudowane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, zaś akcja toczona jest z odpowiednią dynamiką do akurat opisywanej sytuacji.

Na specjalną pochwałę zasługuje język, jakiego użyła autorka do opisania historii Tessy. Jest on w jakimś stopniu kompromisem, między językiem i słownictwem używanym w tamtycz czasach a tym, używanym w czasach teraźniejszych. Książka zyskuje za to u mnie dodatkowego plusa.

Zdecydowanie chciałobym polecić tę książkę wszystkim, którzy lubią romantyczne historie i styl pisania tej właśnie autorki. W książce nie ma scen nieodpowiednich dla młodych czytelników wiec i oni mogą po nią sięgnąć. Dajcie się zauroczyć historii Tessy, Jema i Willa, opowiadaniu o miłości i polowaniu na demony. Mam nadzieję, że nie pożałujecie. 

wtorek, 29 marca 2022

"Zmierzch" Stephenie Meyer

 "Zmierzch" (Stephenie Meyer) opowiada o Belli Swan, młodej dziewczynie przeprowadzającej się do nowego miasta, w którym wszyscy się znają i gdzie wiecznie pada. Historia opowiada o jej próbie adaptacji w nowym miejscu, relacjach z ojcem, oraz kwitnącym romansie między główną bohaterką a tajemniczym i przystojnym Edwardem Cullenem. Chłopak, do którego Bella wzdycha skrywa pewien sekret, którego on i jego rodzina nie mogą wyjawić światu, jednak bohaterka jest zdeterminowana, żeby go poznać i w ten sposób może zbliżyć się do Edwarda.


Książka oczywiście jest romansem, raczej młodzieżowym, z elementami fantastycznymi. Wykreowany przez autorkę świat jest naszym, rzeczywistym światem, z przerobionymi wątkami, które były jej potrzebne do fabuły.

Jeśli chodzi o język, jakim posługuje się Stephenie Meyer w "Zmierzchu" to jest on dosyć specyficzny. Ma on w sobie trochę tajemnicy, w pewien sposób jest nawet poetycki, trochę zdystansowany od czytelnika. Lekko przerobiony mógłby uchodzić za pamiętnik poety pochodzącego z czasów romantyzmu. Jednocześnie wydaje się być zbyt dojrzały jak na wiek głównej bohaterki, co jednak bardzo pasuje, ponieważ wielokrotnie podkreśla ona, że czuje się czasem za staro jak na to ile ma lat.

Akcja opisywana w książce toczy się raczej wolno, jest bogata w ciekawe opisy i dużo przemyśleń Belli. Jednocześnie w finale historii przyśpiesza, robiąc to stopniowo i z dużym wyczuciem. Fabuła jest spójna, nie ma w niej rażących błędów. Bohaterowie są dosyć stereotypowi, mamy tu schemat zakochanej na śmierć nastolatki, ślepo zapatrzonej w niedostępnego dla niej przepięknego nieznajomego. W momentach, kiedy stereotypowość głównych bohaterów jest aż zbyt rażąca, na ratunek przybywają bardzo dobrze napisani bohatrerowie drugoplanowi.

Chciałobym polecić tę książkę osobom, które lubią czytać romanse, zwłaszcza te opowiadające o wampirach i wilkołakach. Książka jest odpowiednia także dla nieco młodszych czytelników, także jeśli tylko macie ochotę poznać piękną Bellę i tajemniczego Edwarda, to sięgnijcie po "Zmierzch".

wtorek, 22 marca 2022

"Twoja nuta" Junko

 Dawno nic mnie tak nie rozczarowało, jak manga "Twoja nuta" (Junko). Nie mogę powiedzieć, że jest to najgorsza manga, jaką czytałom, ale zdecydowanie będzie jedną z gorszych i już tłumaczę dlaczego.


Jest to jednotomówka, która składa się z czterech niezależnych opowiadań, każde z nich opowiada o histori miłosnej między dwoma chłopakami. Tym, co zachęciło mnie do przeczytania tej pozycji była zdecydowanie okładka, przepiękna kreska autorki oraz tytuł.

Pierwszym moim rozczarowaniem był fakt, że manga nie ma nic wspólnego z muzyką. W tytule chodzi o nutę zapachową, co jest oczywiście moim błędem i brakiem rozeznania przed zakupem z mojej strony. Muszę przyznać, że poza stylem rysowania autorki pomysł na historię mającą za motyw główny miłość i zapach perfum jest jedynym pozytywem jaki widzę w mandze. Jednak tu właśnie muszę oddać autorce, że pomysł ten wykorzystała i opisała w bardzo dobry sposób.

Jeśli chodzi o fabułę, to nie ma w niej praktycznie nic poza seksem i czynnościami okołoseksualnymi. Bohaterowie są bardzo płytcy, nie posiadają charakterów. Autorka co jakiś czas nagle wplata nowe wątki, bez żadnego wprowadzenia czy jakichkolwiek informacji, jakby uznając, że manga jest za krótka i trzeba coś dopisać.

Przejdę teraz do rzeczy, które mi się w tej jednotomówce bardzo nie spodobały. Po pierwsze, to jak bardzo krótkie są historie opisane w niej. Pierwsza z nich i moim zdaniem najciekawsza i najsensowniejsza zajmuje zaledwie kilka stron. Kolejną, moim zdaniem najgorszą rzeczą jest nadużycie seksualne, które pojawia się na ostatnich stronach. Wiem, że mangi i anime rządzą się swoimi prawami, ale uważam, że materiały normalizujące robienie podczas seksu czegoś, o czym druga osoba powiedziała, że nie chce jeszcze robić, nie powinno być tak ogólnodostępne i jeszcze bez informacji, że w mandze pojawia się takie zjawisko.

Podsumowując, mangi nie polecam raczej nikomu, kto nie chce przeczytać moim zdaniem nudnych historii opowiadających o seksie, czasem nawet nie za zgodą. Chyba, że zależy wam tylko na ładnych postaciach, wtedy "Twoja nuta" powinna spełnić wasze oczekiwania. 

niedziela, 20 marca 2022

"Pal przekleństwa" Ingela Korsell, Åsa Larsson (seria "Pax")

 W okresie od gimnazjum do końca liceum powieści młodzieżowe były tymi książkami, po które sięgałom najczęściej i najchetniej. Tak właśnie trafiłom na "Pal przekleństwa" (Ingela Korsell, Åsa Larsson) czyli pierwszą część serii "Pax".


Ksiązka opowiada o braciach, starszy z nich nazywa się Alrik, młodszy Viggo. Bracia wędrują od jednej rodziny zastępczej do kolejnej aż w końcu trafiają do małego miasteczka w szwedzkiej prowincji. Mają nadzieję, że zaczną w końcu żyć normalnie, jednak miasto okazuje się skrywać wiele pytań i tajemnic, oraz ciekawych i niespotykanych mieszkańców.

Jesli chodzi o poruszane wątki, to w "Palu przekleństwa" chyba najważniejszym będzie wątek rodzinny. Relacja między braćmi, tęsknota za posiadaniem rodziny i w końcu próba wpasowania się w rodzinę zastępczą. Istotne są też fragmenty związane ze szkołą, trudnościami w odnalezieniu się wśród rówieśników. Oczywistym było pojawienie się wątku dorastania, który jednak został bardzo dobrze opisany i oprawiony dodatkowo problemami z rozładowywaniem emocji u jednego z bohaterów, z czym nie spotykamy się bardzo często w literaturze młodzieżowej.

Pozycja ta jest dosyć cieńka i muszę przyznać, że byłom zaskoczone ile fabuły i wątków udało się umieścić w takim rozmiarze książki. Każdy z bohaterów jest dokładnie opisany i odpowiednio wprowadzony, każda postać otrzymuje czas, który jest poświęcony tylko dla niej, żeby mogła się odpowiednio zaprezentować. Fabuła jest niezwykle przyjemna i ciekawa, akcja książki dosyć szybka, wątki są w dobrze dobranej ilości do długości historii. Czytelnik nie nudzi się czytając, jednoczesnie nie jest też bombardowany informacjami.


Zdecydowanie oceniam tę książkę jako bardzo dobrą i chciałobym ją polecić każdemu, kto lubi pełne tajemnic i nieco mroczniejsze pozycje. Jest ona kierowana raczej do nastoletnich czytelników, ale po jej przeczytaniu mogę zagwarantować, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, jeśli oczywiście lubi literaturę w takim własnie klimacie. 

sobota, 19 marca 2022

"Beztroski czas" Noriko Kihara

 Manga "Beztroski czas" (Noriko Kihara) jest jednotomową historią opowiqdajacą o dwójce licealistów. Kotaro i Shunpei, bo tak się nazywają główni bohaterowie, są najleoszymi przyjaciółmi, którzy wsztstko robią razem. Mają jednak pewną tajemnicę, odwiedzają często pewien opuszczony dom z nadzieją, że nikt się nie dowie co tam robią.


"Beztroski czas" ma niezwykle piekną kreskę, jest bardzo estetyczna. Tła jest niewiele, zarysowane jest tylko wtedy, gdy jest potrzebne. Postaci są bardzo ładne, naturalne i proporcjonalne jak na styl mangowy. Tak jak często w mangach yaoi pojawia się dosyć dobrze zbudowany seme i drobny uke, tak i tutaj zostało to wykorzystane, jednak nie w sposób bardzo przesadzony.

Historia opowiada o kwitnącym uczuciu między dwojgiem przyjaciół, o dojrzewaniu, pierwszych kontaktach seksualnych. Oznaczona jest jako pozycja dla dorosłych, właśnie ze względu na sceny erotyczne, które jednak zostały dodatkowo ocenzurowane. Dialogi między postaciami czyta się bardzo przyjemnie, są szybkie, krótkie i naturalne.

Manga jest oczywiście z kategorii typowo rozrywkowych, nie należy więc od niej oczekiwać głębokich refleksji i nagłych zwrotów akcji. Jeśli podejdziemy do niej oczekując jedynie umilenia czasu w towarzystwie przyjemnej kreski i ciekawych bohaterów, to napewno nikt nie będzie rozczarowany.

Komu więc polecam tę mangę? Każdemu, kto lubi czytać o miłości, przyjaźni a do tego chciałby troszke odpocząć od codzienności. Jeśli jesteś osobą dorosłą i właśnie takie rzeczy lubisz czytać, to manga "Beztroski czas" jest właśnie dla ciebie!

"Złodziej Pioruna" (seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy) Rick Riordan

 "Złodziej pioruna" jest pierwszą częścią serii "Percy Jacskon i Bogowie Olimpijscy" autorstwa Ricka Riordana. Ma ona specjalne miejsce w moim sercu, ponieważ towarzyszyła mi w najtrudniejszych momentach mojego życia, dorastałom razem z bohaterami tej serii i dzięki niej spotkałom bardzo ważne dla mnie osoby, w bardzo istotnym dla mnie miejscu. 


Książka opowiada o Percy'm, chłopcu uczęszczającym do Yancy Academy, gdzie nie ma zbyt wielu przyjaciół. Wyjątkiem jest nieco zbyt bardzo owłosiony i dojrzały przyjaciel, Grover i tajemniczy, nieco dziwaczny nauczyciel łaciny. Życie Percy'ego, które nigdy nie było łatwe i przyjemne, nagle zaczyna zmieniać się w pasmo dziwnych wydarzeń, a to wszystko za sprawą tego, kim jest jego ojciec. 


"Złodziej pioruna" opowiada historię współczesnych herosów- dzieci ludzi i mitologicznych bogów. Robi to w sposób bardzo zabawny, lekko prześmiewczy ale też poważny, gdy jest taka potrzeba. Uważam styl, z jakim Rick pisze książki o Percy'm za niemożliwy do podrobienia, nigdy się jeszcze nie spotkałom z taką lekkością pióra i tak wyraźnie zarysowanymi charakterami jak u jego postaci. Książkę czyta się niesamowicie szybko, jest ona wciągająca od poerwszej do ostatniej strony i pozostawia czytelnika z pragnieniem przeczytania kolejnych części serii. 


Historia opowiadana z perspektywy nastolatka pokazuje nam, że osoby młode też mogą mieć problemy w życiu. Poza tym, opowiada o przyjaźni, zdradzie, lojalności i relacjach rodzinnych. Porusza wątek nieobecnosci rodzica w zyciu dziecka, dysfunkcyjnej rodziny i pokazuje jak główny bohater próbuje sobie z tym poradzić. 


Zdecydownie polecam "Złodzieja pioruna" wszystkim, zaczynając od tych nieco młodszych czytelników, na tych starszych i dorosłych kończąc. Pozwólcie Percy'emu opowiedzieć wam swoją historię w niesamowitym stylu Riordana i zmienić waszą rzeczywistość już na zawsze. I pamietajcie, uważajcie na potwory!

piątek, 18 marca 2022

"Wampir z życzeniem śmierci" Hibari Momojiri

 Manga "Wampir z życzeniem śmierci" (Hibari Momojiri) ma w sobie wszystko czego poszukuję w jednotomówkach: przepiękną kreskę, opowiada o romansie dwójki mężczyzn i dodatkowo wampiry, do których mam ogromną słabość.


Historia opisana w mandze opowiada o Yukim, który dzieli sekret ze swoim ojcem, który jest znanym malarzem- jest jego ghostpainterem i robi to wbrew swojej woli. Czuje, że nie może spełniać własnych marzeń, bo całe jego życie i on sam nie należą do niego. Wszystko się zmienia, gdy w swoim domu znajduje Leo, przytłoczonego przeszłością, przepięknego wampira, który pragnie już tylko umrzeć. Młody artysta zaczyna myśleć tylko o jednym, że chciałby go namalować.

Lektura jest bardzo wciągająca, fabuła płynnie i gładko sunie do przodu prowadząc czytelnika po coraz bardziej ciekawych wątkach. Dialogi są bardzo naturalne, bohaterowie przyjaźni i dzielą się z nami swoja historią bardzo stopniowo, pozwalając się nią delektować. Wątki erotyczne, które się pojawiają, mają również tło fabularne, nie są wepchniete na siłę. I oczywiście kreska, chyba najpiękniejsza rzecz w całej tej cudnej historii. Jest bardzo delikatna, wydaje się być nieobecna i nieco nieuchwytna, niczym zmieszane cechy głównych bohaterów.

Właściwie to nie widzę żadnych minusów w tej pozycji, więc poleciłobym ją każdemu czytelnikowi, który spełnia kryteria wiekowe do jej nabycia. Za najciekawszy wątek muszę uznać to, jak zostało przerobione czerpanie zyciowej energii przez wampiry, na potrzeby całej historii. Jesli więc jesteś osobą pełnoletnią i lubisz wampiry oraz mangi yaoi to szybko przeczytaj tę mangę, mam nadzieję, że tak jak ja się nie zawiedziesz.

czwartek, 17 marca 2022

"Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata" Benjamin Alire Sánez

 Z książką "Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata" (Benjamin Alire Sánez) walczyłom bardzo długo, właściwie nie pamiętam kiedy ostatnio aż tyle męczyłom jedną książkę. Ostatecznie jednak jestem bardzo zadowolone, że sięgnęłom po tę lekturę. 


Książka napisana jest z perspektywy piętnastoletniego chłopca noszącego imię Arystoteles. Jest on raczej zamknięty w sobie, stroni od ludzi i lubi zajmować się myśleniem o ciekawostkach swojego życia i wszechświata. Pewnego dnia, na basenie, poznaje Dantego i od tego momentu zaczyna się właściwa historia. 


O czym opowiada książka? O problemach rodzinnych, odkrywaniu własnej tożsamości płciowej, porusza problemy bycia osobą nieheteronormatywną w homofobicznym środowisku. Jest ciekawie poprowadzony wątek przyjaźni z drugą osobą ale również ze zwierzęciem. Jednak, co najważniejsze, książka ta opowiada o przyjaźni, miłości i dorastaniu, o tęsknocie i rodzinie. 


Muszę przyznać, że pierwsze trzysta stron książki czytałom na siłę, motywując się tym, że nie przeczytam niczego innego do czasu aż nie skończę tej pozycji. Bardzo się cieszę, że jednak dobrnęłom do końca, ponieważ końcówka mnie bardzo wciągnęła wynagradzając trudy z przeczytaniem początku. Moim największym problemem z "Arystotelesem" był chyba język i układ książki- bardzo krótkie rozdziały, oraz to, że fabuła raz się ciągnie potwornie długo a następnie akcja staje się szybka i wprowadzanych jest dużo informacji jednoczesnie. Jeśli zaś chodzi o głównych bohaterów, to oboje podobali mi się jedynie połowicznie, czasem miałom wrażenie, że byli aż przesadnie schematycznie napisani. 


Ostatecznie chciałobym wam jednak polecić tę książkę, zwłaszcza osobom, które lubią historie z queerowymi bohaterami oraz wszystkim tym, którzy lubią troszkę pofilozofować w swoim życiu. Nawet jeśli początek wam się nie spodoba, tak jak mi, to dajcie jej szansę, końcówka wam to wynagrodzi. 

"Strażnicy dusz" Aiden Thomas

  Czy tradycja może krzywdzić innych? Pewnie wszyscy słyszeliśmy, że mamy coś zrobić, bo to tradycja, bo jest to coś co robi się od pokoleń ...